Pierwsze prace - wykop zrobiony
Wreszcie udało się zakończyć formalności. Mamy pozwolenie! Rozpoczeliśmy prace aby przed zimą zdążyć zrobić stan zero.
Geodeta się nie popisał. Kazał mi samemu wbijać słupki a potem okazało się, że wyznaczył je za blisko wykopu. Trzeba było przesuwać. Nikt nie poczuwał się do odpowiedzialności: ani geodeta, ani ja, ani ekipa która miałą budować. Skończyło się awanturą. W końcu przyjechał i niby poprawił, ale ja straciłem zaufanie i wynająłem inną firmę. Przyjechało 2 chłopaków i bez gadania zrobili co mieli. W sumie za pierwszego zapłaciłem 350 zł + moje słupki i deski. Za drugiego zapłaciłem 500 zł ale już z operatem (podobno od lipca trzeba składać takie w starostwie). Rada: geodetę niech zamówi ekipa budowlana i niech razem uzgodnią co i jak.
na początku miesiąca zrobiliśmy wykop, dziś zrobione zostały ławy, które będą jutro pokrywane papą. Do końca roku robimy stan zero. Na wiosnę ruszamy dalej...
na razie dziura w ziemi:
szalunek pod ławy:
ekipa wylewa ławy: